RPG o Shaman King

Roran Kraus

hm... myślałem że się będziesz wykręcać... zaufałaś mi?...

Yasmin

- Nie - Yasmin odwróciła się do Niego przodem - Ale muszę być w końcu szczera.

Roran Kraus

dlaczego mi nie ufasz?... myślisz... że cię skrzywdze... nie jestem taki...

Yasmin

- Nie wiem jaki jesteś... Pozatym. Jakbym Ci zaufała przywiązałabym się do Ciebie - Wyjaśniła jasno odrzucając ciemne włosy za siebie.

Roran Kraus

hm... coś w tym jest... ale o co chodzi ci z tym przywiązywaniem...

Yasmin

- To znaczy, że polubiłabym Cię bardziej no i przykro mi było gdyby coś się wydarzyło i nie moglibyśmy się już widzieć...
- Tak jak z Keitaro ==" - Spytał sceptycznie Hideki, a Yasmin od razu oblała się rumieńcem.

Roran Kraus

hm... wiesz... to ja się chyba już przywiązałem... trudno...

Yasmin

- Hm ? - Yasmin spojrząła na niego pytająco bo nigdy nie zadawała zwykłych pytać wprost.

Roran Kraus

no wiesz... lubie cię... starasz mi się pomóc... no wiesz...

Yasmin

Yasmin uśmiechneła się do Elfa. Nie oczekiwała na dłuższe wyjaśnienia. Schyliła się po skrzypce. Po czym znów wyprostowała.
- Nie zrozumiem elfów - Odpowiedziała nadal z uśmiechem.

Roran Kraus

hm... to samo moge powiedzieć o ludziach ^^... ach... ale i tak was lubie...

Yasmin

Yasmin cicho się zaśmiała i weszła do domu.

Roran Kraus

Elf poszedł za nią by zrobić sobie kawke

Yasmin

Yasmin odłożyła skrzypce na ich miejsce po czym położyła się na łóżku.

Roran Kraus

*Przyszedł do jej pokoju z kubkiem kawy* Nie przeszkadzam?...