RPG o Shaman King

Yasmin

Yasmin zaciekawiona udała się za dźwiękami puki nie natrafiła na ich źródło.

Keitaro

*Z okna bylo widac chlopaka siedzacego pod drzewem. Gral na tej swojej harmonijce ... (przekletej ;p)*

Yasmin

( przeklętej XD ? Czemu XD ? )

Yasmin oparła się o okno i przyglądała grze chłopaka. ( oj jakie to głupie XD )

Keitaro

*Chlopak po chwili przestal ... domyslil sie ze ktos go obserwuje ... spojrzal w strone domu ... pewnie nie wiedzial kto i skad patrzyl ale usmiechnal sie ... i rozpoczal gre od poczatku*

Yasmin

Yasmin nadal patrzyła na jego piękną gre. Nie chciała mu przerwać... w przeciwieństwie do Hidekiego.
- Przestaniesz się na niego gapić i wreszcie coś powiesz ! - Mężczyzna powiedział to tak głośno, że szamanka wręcz podskoczyła.

Keitaro

*Chlopak przestal, wzial plecak i ruszyl przed dom. Chwile potem stal w drzwiach wejsciowych*

Yasmin

- Głupi Duch - Prychneła Yasmin zamykając Hideki'ego w Jego nagrobku - Czemu wziełam akurat Ciebie z Domu T-T

Keitaro

*W domu rozlegl sie odglos*

-Jest tu ktos?

Yasmin

Yasmin wyszła z pokoju i staneła na korytarzu.
- Witam ponownie. Czyżbyś załatwił już Swoją sprawę ?

Keitaro

*Chlopak popatrzyl*

-Nie ... stwierdzilem ze od jutra zaczne trenowac ... nie zawsze trafia sie na tak piekny dzien ...

Yasmin

- Prawda - Zgodziła się Yasmin - Piękny Dzień. Czyli jesteś szamanem ? ( odkrycie *gleba* ) Jak się nazywa Twój Duch Stróż ?

Keitaro

*Chlopak troche nie swojo popatrzyl na dziewczyne*

-Moj duch stroz jest inny od tych ktore pewnie znasz ... slyszalas legende o Shimazu?

Yasmin

- Znam wiele różnych Duchów - Wyraz twarzy Yasmin zmienił się. Przypomniała sobie... Ojca... I jego obłędnie szalone zainteresowanie. Na samą myśl poczuła ukucie w sercu - Nie nie słyszałam o Tej Legendzie.

Keitaro

-A chcesz ja uslyszec? Moge powiedziec ze nie ma w niej nic przyjemnego ...

Yasmin

- A co jest przyjemne w obecnych czasach... Zamieniam się w słuch...